wtorek, 13 marca 2012

Moje Kochane Siostry!

Dziewczyny, Krzysztof Wami zachwycony. Mówi tak: ale fajne te twoje laseczki... no wiesz, ta starsza jest psychologiem (tak jak bym nie wiedziała)! No i mówi, że M. to niezły lachon, że pewnie chłopaki na Ciebie lecą... i mówi, że aparat dodaje Ci uroku. D. chyba byłaś bardziej zdystansowana he he he bo tak ostrożnie mówił na Twój temat, jakby nie czuł się dość godny... nie wiem jak to nazwać  he he he taki nieporadny w tym był... no słodki wręcz : ) Mam nadzieję, że Was nie zamęczył : ) Ale się cieszę, że powoli w S. jesteście u siebie, bo przecież już Was kojarzą ludzie... no może M. bardziej, ale to tylko kwestia czasu.
Wykonałam dziś nasze ukochane ćwiczenia, dzień 16. No dupa, jestem do tyłu w stosunku do Ciebie D. ale postaram się już nie odpuszczać. Boli brzunio, ale widzę cholera efekty, warto! Namówiłam Martę z pracy, też zaczęła. A jak oddam kurde tę pracę to wrócę do regularnego biegania, jeah!
M. napisał mi ładnego maila... i chyba rozwiewa moje wątpliwości... może rzeczywiście z czasem będę mu bardziej ufać.
Spróbuję się do Was w weekend wyrwać. M. a zamieścisz też jakieś przepisy na słodkości? Jabłka albo banany? : )
Buziaki! Pa!
P.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz