poniedziałek, 20 lutego 2012

Rozgrzewający makaron na mrozy

Za oknem pięknie świeci słońce, jest cudownie, ale tylko wtedy gdy zerka się na podstępnie bardzo MROŹNY świat z ciepłego mieszkanka. Byłam na zewnątrz i straciłam całkowicie kontrolę nad drgawkami pojawiającymi się w wyniku globalnego zamarznięcia. Gdy herbata nie pozwala się porządnie rozgrzać, czas wprowadzić konkretne działania w życie czyli coś co w przeciwieństwie do kubła gorącej herbaty będzie w stanie rozgrzać zmrożone członki. W takie dni w głowie kiełkują pomysły na kolejne koło ratunkowe, a ręce same realizują to co trzeba, bo głowa za bardzo pochłonięta jest mantrą :"jest mi cieplej, coraz cieplej". Rozgrzewający makaron przygotowuje się migusiem, a i  migusiem danie to człowieka rozgrzewa. Wreszcie wróciło czucie i prawidłowa temperatura ciała :)

Rozgrzewający makaron na mrozy

Potrzebujesz:
  • makaron tagliatelle
  • świeżą papryczkę chili
  • śmietankę 30%
  • świeży imbir
  • czosnek
  • limonkę
  • boczek wędzony surowy
  • świeżą kolendrę (tak sobie pomyślałam "kolendra tu pasuje", a że akurat zeszła to dla koloru zastąpiłam ją kilkoma zielonymi listkami bazylii, którą miałam w zasięgu dłoni)
  • sos sojowy
oraz
  • deskę do krojenia
  • ostry nóż
  • garnek
  • patelnię
  • wyciskarkę do czosnku
  • tarkę z drobnymi oczkami
Co dalej :
  1. Makaron wrzuć do lekko osolonej wody.
  2. Pokrój papryczkę chili razem z pestkami. 
  3. Zetrzyj imbir na tarce.
  4. Pokrój boczek w kostkę i wrzuć na rozgrzaną patelnię.
  5. Do smażącego się boczku dodaj wyciśnięty czosnek i starty imbir.
  6. Polej odrobiną ciemnego sosu sojowego.
  7. Dodaj pokrojoną papryczkę.
  8. Następnie dolej śmietanki i wyciśnij limonkę.
  9. Gotowy makaron odlej i przełóż do sosu na patelni, dokładnie wymieszaj.
  10. Podawać posypane "zielonym".
Smacznego :)

Buziaki! Pa!
M.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz