czwartek, 17 maja 2012

i znowu przyszedł maj..

jej już ponad połowa maja za nami.. a wpisów bardzo dawno nie było.. no cóż dziewczęta, ja już po maturze.. mam wakacje i ogarniam pracę :) jeśli się uda to już za tydzień będę się szykować do wyjazdu.. tymczasem wiosenne zdjęcie z konwaliami od Ś.
nie mam weny także ściskam mocno, napiszcie co u was :*

D.

piątek, 4 maja 2012

D. i ścierka do kurzu

D: "I czym mogę wytrzeć kurze?"
Na odpowiedź długo nie czekała.
M: "W przedpokoju w szafie jest siatka z szmatami do wycierania. Wybierz coś sobie."
Owszem D. wybrała. Zachwycona zawartością wora wynalazła tam również szmaty, które zakwalifikowała do drugiego życia, czyli do awangardowego noszenia. I...znalazła kurzołapkę...szmatę stworzoną do zgarniania meblowego kurzu, leżącą jak ulał na jej dłoni. Pokochała ją z miejsca. Taka oto prawie bajka, a jednak to tylko magiczne życie ;)



Buziaki, Pa
M.